Zespół pałacowo-parkowy w Zawieprzycach położony jest nad Wieprzem, w oddalonej o dwadzieścia kilometrów od Lublina niewielkiej wsi.
Gdzie zaparkować
Tuż obok znajduje się nieduży bezpłatny parking.
Trochę historii
Zawieprzyce od XIV w. były własnością Zawieprzskich herbu Janina. W pierwszej połowie XVI w. wznieśli w nich trójkondygnacyjny zamek, który pełnił funkcję obronną. W kolejnych latach warownia należała do Adaukta Ciecierskiego, rodziny Firlejów i Józefa Gorajskiego. Kolejny właściciel Atanazy Miączyński w latach 1674-1679 przebudował zamek na pałac. W 1748 r. budowla została uszkodzona, ale kilka lat później odbudowano ją. Na przełomie XVIII i XIX w. pałac należał do rodziny Morskich, a następnie Ostrowskich. W 1838 r. spłonął. Po II wojnie światowej właścicielem dóbr stał się Skarb Państwa.
Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że w młodości wakacje w Zawieprzycach spędzała Maria Skłodowska-Curie, której stryjeczny brat dziadka zarządzał majątkiem.
Zespół pałacowo-parkowy w Zawieprzycach dziś
Zanim wejdziemy na teren parku, warto zwrócić na pierwszą atrakcję, która znajduje się tuż obok parkingu. Na kopcu przed wzgórzem zamkowym stoi zwieńczona żelaznym krzyżem kolumna toskańska. Wybudowano ją prawdopodobnie w XVII w. jako wotum wdzięczności ówczesnego właściciela Zawieprzyc, Atanazego Miączyńskiego, za szczęśliwy powrót z odsieczy wiedeńskiej.
Na teren zespołu wchodzi się przez wzniesioną z końcem XVII lub na początku XVII w. barokową bramę wjazdową. Tuż obok znajdują się ruiny stajni z początku XIX w., a po drugiej stronie barokowa oficyna z XVIII w., w której obecnie mieści się szkoła podstawowa.
Obecnie z pałacu pozostały tylko zabezpieczone ruiny, które pozwalają wyobrazić sobie, jak ładna była to kiedyś budowla.
Można bez problemu spacerować wokół murów.
Rozpościera się z nich wspaniały widok na zakole rzeki Wieprz.
Kolejne kroki warto skierować do barokowej kaplicy pod wezwaniem świętego Antoniego Padewskiego. Wybudowano ją w XVII w. według projektu Tylmana z Gameren. W środku można podziwiać powstałą w latach 1723-1748 polichromie przedstawiające scenę sądu ostatecznego, oraz obrazy z początku XVIII w. Nam niestety jeszcze nie udało się wejść do środka kaplicy.
Obok kaplicy znajduje się park. Spacerując jego alejkami, trafimy do miejsca, w którym kiedyś rosła lipa Sobieskiego. W 1977 r. drzewo, które miało wtedy około 7 m obwodu, zawaliło się na skutek uderzenia pioruna.
Na skraju parku zobaczymy ruiny klasycystycznej oranżerii, w której hodowano pomarańcze. Wzniesiono ją na początku XIX w.
Ostatnim miejscem wartym uwagi jest lamus z XVII w. Początkowo znajdowała się w nim zbrojownia, a następnie skarbiec. Obecnie mieści się w nim Muzeum Czasów Jana III Sobieskiego i siedziba Chorągwi Zamku w Zawieprzycach.
Legenda
Z zawieprzyckim zamkiem wiąże się pewna legenda. Kasztelan lubelski Jan Nepomucen Granowski otrzymał po wyprawie wiedeńskiej od Jana III Sobieskiego tureckich jeńców. Wśród nich byli piękna Greczynka Teofania i jej narzeczony Laskaris. Granowski, który okrutnie traktował jeńców, zapragnął dziewczyny jako swojej nałożnicy. Teofania jednak cały czas stawiała opór. Rozwścieczony kasztelan nakazał zamurować żywcem parę kochanków w jednej z cel. Od tamtej pory w letnie noce można spotkać dwie dusze, które spacerują po zawieprzyckich ruinach.
Informacje praktyczne
Adres: 21-077 Samsonów
Godziny otwarcia: Całą dobę.
Bilety: Zwiedzanie jest bezpłatne.
Co warto zobaczyć w pobliżu
W okolicy warto odwiedzić zespół dworsko – parkowy w Sobianowicach.
Zwiedzaliście zespół pałacowo-parkowy w Zawieprzycach? Zapraszam do komentowania.
Podoba Ci się ten blog? Znalazłeś tu potrzebne informacje? Możesz postawić nam wirtualną kawę! Przeznaczymy ją na kolejne podróże i dalszy rozwój bloga. Dziękujemy 🙂